Music for Strings

27 listopada 2020 r. godz. 19:00
Bilety 30/25/20(S) zł

W związku z rozporządzeniem Rady Ministrów z 4 listopada 2020 r. o zawieszeniu działania instytucji kulturalnych odwołane zostają wszystkie koncerty przewidziane na miesiąc listopad. Zwrotów biletów dokonywać można w Kasie Filharmonii codziennie w godzinach 8:00-16:00 lub w razie potrzeby po wcześniejszym kontakcie telefonicznym (tel. (59) 842 38 39). 

 

Music for Strings

Ruben SILVA /dyrygent/

 

Program:

W. A. Mozart – "Eine kleine Nachtmusik" KV 525

E. Grieg – Suita w dawnym stylu "Z czasów Holberga" op. 40 

J. S. Bach – Aria ze Suity orkiestrowej D-dur nr 3 BWV 1068

P. Czajkowski - Serenada na orkiestrę smyczkową C-dur op. 48

 

Koncert rozpocznie Serenada na orkiestrę smyczkową G-dur nr 13 KV 525. Eine kleine Nachtmusik (dosłownie Mała nocna muzyka) jest jedną z najbardziej znanych kompozycji Wolfganga Amadeusa Mozarta, napisaną na kwartet smyczkowy, choć w praktyce dzieło wykonywane jest najczęściej przez orkiestrę smyczkową.

 

Drugim utworem koncertu będzie Suita w dawnym stylu „Z czasów Holberga” op.40 – utwór Edwarda Griega. Dzieło zostało skomponowane specjalnie na uroczyście obchodzoną w całej Skandynawii rocznicę największego komediopisarza Północy, Norwega z pochodzenia. Grieg postanowił utrzymać je w stylu muzycznym epoki, w jakiej żył Holberg. Nawiązując do twórczości Händla i Bacha.

 

Po przerwie usłyszymy Arię pochodzącą  z suity orkiestrowej D-dur nr 3 (BWV 1068) autorstwa Jana Sebastiana Bacha, znaną równie jako: Aria na strunie G. Należy do najczęściej wykonywanych i najbardziej popularnych dzieł Bacha. Kompozytor napisał utwór na zamówienie Leopolda, księcia Anhalt-Köthen. Nazwę, pod którą dziś jest znana, aria zawdzięcza niemieckiemu skrzypkowi Augustowi Wilhelmj, który zaaranżował ją tak, by możliwe było jej wykonanie tylko na dwa instrumenty: skrzypce i fortepian (zgodnie z nazwą, pierwotnie suita została napisana na całą orkiestrę). Wykonując utwór, Wilhelmj grał tylko na jednej strunie swoich skrzypiec – strunie G.


 

Na koniec usłyszymy Serenadę C-dur op. 48. Piotr Czajkowski wyznał, że napisał Serenadę pod wpływem silnych wewnętrznych przeżyć i sam był w swoim dziele zakochany. Splótł w nim bukiet pięknych melodii o pogodnym charakterze, jedynie z nostalgią znaną z Elegii, a Walc może konkurować z innymi bardziej znanymi. Kompozycja wykorzystuje w stu procentach barwę kwintetu smyczkowego, aby nikt nie odczuł braku innych instrumentów.